Jako doradcy biznesowi często jesteśmy pytani o to, jaki biznes założyć w Wielkiej Brytanii, co się opłaca, na czym można najlepiej zarobić. Żeby odpowiedź klientowi na to pytanie i doradzić najlepszą dla niego branżę, specjalizację itp., trzeba znać samego klienta, jego zainteresowania, mocne strony, posiadany kapitał i doświadczenie.
Nawet jeśli orzeklibyśmy, że handel online jest przyszłością biznesu w UK, to przecież trzeba ustalić, czym dany klient może i chce handlować. Czy ma środki na zakup towaru, czy ma kontakty biznesowe, a przede wszystkim, czy zna towary, którymi miałby handlować.
Sklep sklepowi nierówny
Jeśli ma to być na przykład sklep z biżuterią srebrną, sprowadzaną z Polski, to taki handlowiec: 1) musi znać się na biżuterii, 2) umieć rozróżnić srebrny od srebrzonego, 3) musi znać ceny srebra i wyrobów srebrnych w UK, 4) mieć kontakty w Polsce, najlepiej bezpośrednio u producenta, który jest gotowy albo dać mu towar w komis, albo zgodzi się na sprzedaż krótkich serii. Ważny jest też dobry gust i znajomość najnowszych trendów w modzie oraz uwzględnianie gustów Brytyjczyków.
Jeśli zamierza sprzedawać online, to musi się przygotować na koszty promocji sklepu lub też poświęcić dużo czasu na promowanie sklepu samemu np. na Facebooku.
Jak można się domyśleć, jeszcze trudniej jest założyć sklep w „realu”, gdy dochodzą jeszcze kwestie lokalu, bezpośredniego kontaktu z klientem, pracowników itp. Jeśli marzy Ci się własny sklep z polską żywnością, to musisz dysponować sporą gotówką. Nie jest to kilka tysięcy. Raczej kilkadziesiąt. W zależności od miasta zalecalibyśmy od 25 do 40 tysięcy funtów na sam początek. Takich pieniędzy nikt Ci nie da w ramach grantu bezzwrotnego a i z pożyczką biznesową mogą być spore kłopoty. Sklep to ciągły obowiązek. Nie możesz sobie pozwolić na urlop i zamknięcie sklepu na „cztery spusty” nie tylko dlatego, że nie zarabiasz wtedy na jego utrzymanie, ale także dlatego, że rozczarowany klient pójdzie do konkurencji i już do Ciebie nie wróci.
Czytając to, wiele osób już sobie pomyśli: To nie dla mnie! I na tym właśnie polega przemyślenie pomysłu na biznes, żeby uzmysłowić sobie nie tylko, gdzie mogą być pieniądze, ale również, czy to biznes dla mnie, czy ja się do tego nadaję.
Polska specjalność
Niewątpliwie firmy sprzątające są swego rodzaju polską specjalnością. Wynika to nie tylko z zamiłowania do porządku i nawyku sprzątania, wyniesionego z polskiego domu, ale właśnie z potrzeb brytyjskiego rynku. Generalnie mówiąc, rodowici Brytyjczycy sprzątać albo nie potrafią, albo nie chcą. Zdarza się tak, że nawet osoby młode i zdrowe, a zarabiające najniższą krajową zatrudniają raz w tygodniu panią do sprzątania na kilka godzin. Sprzątać można też w domach osób chorych i niedołężnych, którym opieka społeczna daje na to fundusze. No i oczywiście są też większe możliwości, jak sprzątanie w dużych domach czy posiadłościach oraz w firmach i biurach.
W tej branży ważne są rekomendacje innych klientów, zaufanie i solidność. Dlatego nie można oczekiwać, że od razu w pierwszym miesiącu działalności zdobędziesz tyle kontraktów, że będziesz tylko dyrektorował sprzątaczkom. Realia są takie, że firmy startują zwykle jako małe, jedno- lub dwuosobowe firmy i dopiero stopniowo się rozrastają, zdobywając nowych klientów i zatrudniając innych pracowników. Na początku jednak trzeba się nieźle nagimnastykować, nie tylko przy sprzątaniu, ale też przy sprawach marketingowych itp.
Nowość
Jeśli chcesz zdecydować się na jakąś całkiem nową branżę, na świadczenie usług jakich nikt jeszcze nie oferuje lub na sprzedawanie towarów niedostępnych gdzie indziej, najpierw dobrze się zastanów, dlaczego będziesz pierwszy? Czy na pewno dlatego, że jest to tak unikalny, oryginalny i nowatorski pomysł? A może dlatego, że tak naprawdę nikt albo prawie nikt Twoich towarów i usług nie potrzebuje? Musisz dobrze przeliczyć, na ilu potencjalnych klientów możesz liczyć, jak często będą korzystać z Twojej oferty i ile dadzą Ci zarobić. Z prostego mnożenia uzyskasz wyliczenie orientacyjnych obrotów i to powinno Ci raz na zawsze rozwiać wątpliwości, czy startować z danym biznesem czy nie.
Biznes szyty na miarę
Jak widzisz, nie ma uniwersalnego, najlepszego i najbardziej opłacalnego biznesu dla każdego. Jedna osoba będzie gotowa zainwestować 10 tysiecy funtów, gdy inna może zacząć praktycznie od zera. Jeden biznesmen będzie się dobrze czuł w handlu i w bezpośrednim kontakcie z klientem, inny woli schować się za ekranem komputera. Jedna osoba doskonale zna się na elektronice, inna na motoryzacji, a jeszcze inna na przykład na fitnesie. Dlatego zawsze zalecamy „granie własnymi atutami” czyli oparcie się na własnych mocnych stronach, takich jak znajomość tematu i rynku. Tylko wtedy biznes ma szansę powodzenia.
Zapraszamy na nasz kurs "SAMOZATRUDNIENIE DLA POCZĄTKUJĄCYCH" - http://twojsukcesuk.co.uk/index.php/wiadomosci/wiadomosci-nowe/reszta-wielkiej-brytanii/3748-samozatrudnienie-dla-poczatkujacych .Obecnie kurs ten oferujemy tylko w formie indywidualnej przez Skype w cenie 84 funtów.
doradcy biznesowi
Polish Matters Consulting Ltd.
This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.
tel. 01670 33 65 44