To brzmi jak jakaś niedorzeczność. Ale tak właśnie się stało. Niemówiący od urodzenia Lee Ridley, występujący pod pseudnonimem „Lost Voice Guy” (dosł. facet bez głosu; facet, który stracił głos) uczynił ze swojej niepełnosprawności główny temat żartów, docierając z niesamowitym przesłaniem do ludzi lepiej niż jakiekolwiek reklamy społecznościowe.