Brytyjskie Ministerstwo Finansów – Treasury proponuje zaostrzenie kar dla księgowych, którzy naginają przepisy, pomagając swoim klientom w płaceniu niższych podatków lub niepłaceniu ich wcale.
Jedną z propozycji jest wprowadzenie kary do 100% należnego podatku, którego uniknięto przez przenoszenie majątków do zagranicznych rajów podatkowych. Do tej pory ryzyko spoczywało tylko na samych klientach i to tylko wtedy, gdy udowodniono im oszustwo sądownie.
Nowe zasady mają wykorzenić całkowicie unikanie płacenia podatku. Do tej pory HMRC borykało się z właścicielami firm, którzy nie chcieli płacić podatków, podczas gdy księgowi i doradcy podatkowi pozostawali w cieniu, bezkarni.
Zmiany wynikają z ujawnienia tzw. afery Panama Papers – masowego przenoszenia majatku firmy do zarejestrowanego w raju podatkowym łańcuszka spółek czy funduszy inwestycyjnych. Im łańcuszek dłuższy, a siatka powiązań pomiędzy jego ogniwami bardziej mętna, tym dotarcie do prawdziwego właściciela trudniejsze.
W związku z tym pięć najpotężniejszych ekonomicznie państw Unii Europejskiej, czyli Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania zgodziło się na wymianę informacji na temat właścicieli firm i trustów, aby walczyć z procederem. Państwa te mają o co walczyć – brytyjski Treasure szacuje, że na tych oszustwach podatkowych jest stratny prawie 3 miliardy funtów rocznie, a według innych wyliczeń, może to być nawet 10 miliardów funtów.
es