Nie oszukujmy się – nie każdy nadaje się do biznesu. Nie wystarczy, że masz dość swojego szefa lub że znasz kogoś, komu się udało w biznesie. Zanim więc założysz firmę w UK, sprawdź, czy biznes to coś dla Ciebie.
Siądź wygodnie w fotelu, uczciwie odpowiedz sobie (tak/nie) na następujące pytania:
1. Czy masz odpowiednie środki finansowe do rozpoczęcia działalności (zakup materiałów, narzędzi, utrzymania lokalu)?
Jeśli tak – gratulacje!
Jeśli nie – pomyśl o tym, skąd zdobyć te środki. Nie licz za bardzo na granty bezwzrotne. Raczej weź pod uwagę opcję pożyczki biznesowej lub pozyskania inwestora. Do tego potrzebny Ci będzie porządny biznesplan!
2. Czy masz środki finansowe pozwalające Ci utrzymać się wyłącznie z nowej firmy?
Jeśli tak – to świetnie!
Jeśli nie – musisz rozważyć pozostanie na etacie w swojej obecnej firmie i rozkręcanie równocześnie własnej firmy. Czasem rozwiązaniem jest przejście na pół etatu u bieżącego pracodawcy. W przypadku pożyczki z banku wskazane będzie nawet zapewnienie, że nadal będziesz miał pewne źródła dochodów, takie jak właśnie pensja od aktualnego pracodawcy.
3. Czy potrafisz się sam zmobilizować?
Nie potrzebujesz nikogo, żeby Ci przypominał co masz zrobić? Bez ociągania się robisz nawet te nielubiane rzeczy? Nie masz problemu z tym, że Ty pracujesz, a inni odpoczywają lub się bawią? – To dobrze!
Jeśli jednak masz problemy z motywacją i zmobilizowaniem się do pracy, to albo musisz zmienić swoje nawyki i wypracować systematyczność, pracowitość i obowiązkowość samemu, albo nie zabieraj się za biznes.
4. Czy jesteś elastyczny i potrafisz się dostosować do potrzeb swoich klientów (praca w weekend, w okresie urlopowym, nadgodziny)?
Klient nasz pan – mówi wyświechtane może, ale zawsze aktualne powiedzenie. Klient czasem chce mieć wykonaną usługę, wtedy gdy wolałbyś odpoczywać. Jeśli działasz na rynku międzynarodowym czasem nawet Bank Holiday nie zwalnia Cię od bycia do dyspozycji klientów spoza Wielkiej Brytanii. Weekend? Święta? Praca po godzinach? To wszystko dzień powszedni biznesmena, zwłaszcza na początku, podczas budowania firmy.
Mówiąc prosto z mostu: Jeśli jesteś wygodny i leniwy, po prostu nie nadajesz się do biznesu. Albo się zmienisz, albo zostań na etacie i zapomnij o własnym biznesie.
5. Czy jesteś pewien, że będziesz w stanie negocjować z dostawcami dogodne warunki?
Pewne powiedzenie mówi: Kto ma miękkie serce, ten musi mieć twardą pupę. Jeśli więc jesteś za miękki w negocjacjach i godzisz się na wszystkie ich warunki, będziesz miał ciężki żywot w biznesie.
Musisz się przełamać, musisz być twardy, zasadniczy i zawsze wiedzieć, jakie są Twoje granice ustępstw. Nie możesz wstydzić się negocjować upustów. W biznesie nikt nie traktuje tego jak żebraniny, ale jak dbanie o swoje.
6. Czy umiesz radzić z klientami (wymagania, ustalanie terminów, spóźnione płatności, reklamacje)?
Klienci bywają różni. Jedni są zawsze zadowoleni, uczciwi i punktualni w płatnościach, inni zaś zawsze szukają dziury w całym lub zwlekają tygodniami z uregulowaniem rachunków.
Musisz się przygotować na to, że im większa firma, tym dłużej zajmuje im uregulowanie płatności. Wystawiona przez Ciebie faktura czasem będzie krążyć między różnymi wydziałami przez tygodnie, żeby potem ktoś stwierdził, że jeszcze na przykład nie zarejestrowałeś się w rejestrze dostawców danej firmy i nie ma Cię w systemie, więc płatność nie może być dokonana.
Czasem żenujące może wydawać Ci się upominanie o płatności, wysyłanie ponagleń i przypomnień, ale twardego egzekwowania płatności nie utrzymasz się na rynku. To jest Twoja firma, Twoje zarobione pieniądze i upominasz się o swoje. Tego musisz się nauczyć albo lepiej porzuć marzenia o własnej firmie.
7. Czy potrafisz pracować w stresie?
Jeśli myślisz, że samozatrudnienie i własna firma to komfort i bezstresowość, to się mylisz. Zamiast wrednego managera lub supervisora będziesz miał na karku różnych, również tych najgorszych klientów i dostawców. Czasem będziesz musiał świecić oczami za nie swoje opóźnienia. Czasem będziesz wysłuchiwał pretensji za nie swoje błędy.
Chcesz uniknąć stresu, nie bierz się za biznes.
Chcesz prowadzić biznes, przygotuj się na stres.
8. Czy jesteś otwarty na krytykę?
Z chwilą rozpoczęcia działalności przestajesz być zwykłym Kowalskim, a stajesz się biznesmenem Kowalskim lub też biznesem XYZ. Teraz już klienci i konkurencja będą mogli i pewnie chcieli wypowiadać się na temat Twój i Twojego biznesu. Internet doskonale im ułatwia sprawę. Mogą komentować Twoją działalność, rzucać oskarżenia, obelgi, krytykować bezpodstawnie. Oczywiście możesz dementować takie wypowiedzi, zgłaszać do administratora portalu czy forum o usunięcie, straszyć sądem, ale wszystko to będzie pożerało Twoje siły, nerwy , a czasem również pieniądze.
Pamiętaj, że zadowolony klient powie o Tobie tylko trzem znajomym, zaś niezadowolony – aż dziesięciu.
Jeśli więc nie umiesz znosić krytyki, jeśli jesteś bardzo czuły na punkcie własnej osoby czy firmy, zamiast działać, będziesz tylko się stresować i spalać. Musisz wytworzyć sobie żelazny pancerz i mieć świadomość, że spora część krytyki w internecie to działalność trolli internetowych, a zwłaszcza konkurencji!
Nie dawaj się wciągać w dyskusje i pyskówki. Reaguj, ale krótko i skutecznie.
9. Czy potrafisz uczyć się od innych i na własnych błędach?
Jeśli wychodzisz z założenia, że wiesz wszystko o biznesie i o branży, w której chcesz działać, to lepiej oddaj swoje pieniądze ubogim zamiast tracić je na biznes. Nie ma osoby, która wie wszystko o wszystkich zagadnieniach biznesowych, wszystkich branżach, wszystkich klientach. Nawet najbardziej znani milionerzy, zanim doszli do sukcesów, zaliczyli też sporo porażek. Czasem porażka przychodzi po pierwszym dużym sukcesie, gdy biznesmenowi już się wydaje, że ta dobrze się na wszystkim zna.
Albo nauczysz się słuchać innych, zwracać o poradę, na przykład do doradcy biznesowego i uczyć umiejętności biznesowych i marketingowych z książek lub na kursach, albo Twój biznes będzie zwykłym wywaleniem pieniędzy w błoto.
10. Czy nie jesteś za chytry w inwestowaniu?
„Żeby wyjąć, trzeba najpierw wsadzić”. Ta prawda sprawdza się także w biznesie. Nie możesz z własnego biznesu tylko ciągle czerpać i czerpać. Nie wszystkie zarobione pieniądze są Twoim wynagrodzeniem. Musisz nauczyć się przeznaczać część pieniędzy na inwestowanie w nowy sprzęt, nowe technologie, w reklamę i wizerunek. Chytry do biznesu się nie nadaje.
Autor:
mgr Elżbieta Ślebzak
doradca i mentor biznesowy
Polish Matters Consulting Ltd.
Firma Polish Matters Consulting Ltd. oferuje następujące usługi dla biznesu:
· opracowywanie biznesplanu
· opracowywanie wniosków pożyczkowych i grantowych
· opracowywanie ofert biznesowych dla firm
· badania rynku, w tym również śledzenie rynku konkursów ofert i przetargów na zlecenie
· porady biznesowe na telefon, przez Skype’a i na żywo
· kursy biznesowe, w tym:
- „Jak założyć firmę w UK i osiągnąć sukces”
- „Księgowość własnej firmy i rozliczenie roczne samozatrudnionego”