Jest takie powiedzenie, że lepiej dać wędkę niż rybę. Ale zdaniem Elżbiety Ślebzak, dyrektora firmy Polish Matters Consulting Limited., to nie wystarczy – trzeba jeszcze nauczyć wędkować. Mając to na uwadze jej firma zaczęła przed siedmiu lat oferować kursy biznesowe dla Polaków w Wielkiej Brytanii.
Twój Sukces UK: Skąd pomysł na szkolenia biznesowe dla Polaków?
Elżbieta Ślebzak: Gdy sama, przed jedenastoma laty, zaczęłam prowadzić działalność gospodarczą w Wielkiej Brytanii, mnóstwo czasu spędzałam na wyszukiwaniu i sprawdzaniu informacji o obowiązujących formalnościach, systemie podatkowym, księgowości itp. firmy w UK. Ponieważ wcześniej w Polsce prowadziłam dwie różne firmy, wydawało mi się, że procedury zakładania firmy powinny być podobne.
TSUK: A nie są.
E.Ś.: Tak właśnie, są zupełnie inne, dużo prostsze. Niemniej jednak ta prostota, zamiast mnie uspokoić, jeszcze bardziej mnie niepokoiła. Przez kilka początkowych miesięcy denerwowałam się, że nie dopełniłam jakiejś formalności i za chwilę zostanie mi wymierzona kara finansowa. Sprawdzałam w różnych źródłach, pytałam w różnych miejscach i zwykle moje pytania budziły ogromne zdziwienie. Bo skoro w Polsce, żeby rozpocząć działalność, musiałam udać się do Urzędu Miasta, Urzędu Skarbowego, ZUS-u, wreszcie do banku i do firmy wyrabiającej pieczątki, to oczekiwałam podobnego biegania po urzędach w Anglii. Tymczasem wystarczyło na dwustronicowym dokumencie poinformować, że się rozpoczęło działać i już.
TSUK: Aż trudno w to uwierzyć Polakom, którzy kiedykolwiek prowadzili działalność gospodarczą w Polsce.
E.Ś.: Mnie również było trudno w to uwierzyć, ale to nie był koniec niespodzianek i odkrywania różnic między byciem człowiekiem biznesu w Polsce a w Wielkiej Brytanii. Zbieranie informacji, udział w wielu szkoleniach, w tym z księgowości, handlu międzynarodowego, a także marketingu było bardzo przydatne dla mojej własnej firmy, ale też w pewnym momencie uświadomiły mi, że tę wiedzę mogłabym przekazać innym Polakom. Mają bowiem oni już tę przysłowiową wędkę,ale często nie wiedzą, jak jej używać.
TSUK: Czy rzeczywiście Polacy w Wielkiej Brytanii potrzebują takich informacji i szkoleń?
E.Ś.: Są osoby, które potrafią do wielu rzeczy dojść same. Inne korzystają z pomocy księgowych. Ale są też ludzie biznesu, którzy z jednej strony nie mają czasu na sprawdzanie wszystkiego samemu, a z drugiej strony chcą to wiedzieć. Do tego dochodzi jeszcze kwestia językowa. Nawet jeśli ktoś dobrze sobie radzi z językiem angielskim na co dzień, ma prawo czuć się zagubiony, gdy czyta o „turnover”, „sales”, „capital expenses” itp. Warto też wspomnieć o tej grupie kursantów, którzy dopiero w Wielkiej Brytanii zaczynają się uczyć biznesu i ekonomii, bo w Polsce ogromne koszty prowadzenia działalności skutecznie odstraszały ich od prowadzenia działalności gospodarczej.
TSUK: A jak Pani ocenia poziom wiedzy polskich biznesmenów w Wielkiej Brytanii?
E.Ś.: Nie wypada mi oceniać innych. Powiem jednak, że prowadząc biznes spotkałam się z wieloma przypadkami osób, które nie miały pojęcia o najprostszych zagadnieniach, a mimo to prowadziły działalność.
TSUK: Jakieś przykłady?
E.Ś.: Otrzymaliśmy kiedyś fakturę VAT-owską od polskiego biznesmena działającego w Wielkiej Brytanii. Ponieważ na fakturze nie był podany numer VAT-u naszego kooperenta, poprosiliśmy o uzupełnienie i poprawienie faktury. I wtedy okazało się, że jego firma nie jest VAT-owcem, a biznesmen, wiedząc, że ma płacić podatki, zinterpretował to w ten sposób, że ma sobie doliczyć na fakturze podatek czyli VAT. Ponieważ użycie jego faktury do rozliczenia kwartalnego VAT w naszej firmie brytyjska skarbówka mogłaby uznać za próbę wyłudzenia zwrotu VAT-u, wyjaśniliśmy mu, jak ma nam wystawić rachunek nie-VATowski. Ale i tak ów biznesmen bronił się, że miał rację, bo tak mu doradził kolega, prowadzący firmę w UK od kilku lat.
TSUK: Jednym słowem – totalny brak wiedzy o systemie podatkowym.
E.Ś.: W tym przypadku, tak. Są w UK też biznesmeni, którzy nie mają najmniejszych problemów z księgowością i podatkami, ale na przykład nie radzą sobie z marketingiem i zupełnie ignorują nowe trendy w tym zakresie, nowe sposoby pozyskiwania klienta.
TSUK: Czy jest to niewiedza czy zarozumialstwo?
E.Ś.: Dobre pytanie. Ja odbieram to raczej właśnie jako to drugie. Kreowanie się na osobę, która już wszystko wie, bo x lat temu skończyła jakąś tam szkołę/uczelnię/kierunek. Świat idzie naprzód i kto nie rozwija się, kto nie uczy się sam, ten się cofa.
TSUK: A Pani? Już Pani wszystko wie czy nadal się uczy?
E.Ś.: Cały czas uczę się. Czytam literaturę specjalistyczną i codzienną, obserwuję rynek, regularnie uczestniczę w kursach typu Master Classes, sama wykupuję kosztowne konsultacje biznesowe u wysokiej klasy specjalistów, płacąc 300 funtów za godzinę.
TSUK: Warto?
E.Ś.: Jak najbardziej. Dzięki temu moja firma się znakomicie rozwija, zdobywa nowych klientów, nie tylko indywidualnych, głównie Polaków, ale też duże zlecenia i długoterminowe kontrakty z firm – mogę śmiało powiedzieć – z całego świata. Poza tym często wygrywamy też przetargi w brytyjskim sektorze publicznym.
TSUK: I całą tę wiedzę i doświadczenie przekazuje Pani swoim kursantom – Polakom prowadzącym kursy w Wielkiej Brytanii?
E.Ś.: Może nie całą w ciągu kilku godzin kursu [śmieje się], ale na pewno moje kursy są tak wysoko cenione przez uczestników, bo nie tylko przekazuję wiedzę teoretyczną, wyjaśniam zasady, sposoby, zagadnienia, ale prezentuję też praktyczne rozwiązania.
TSUK: Które kursy firmy Polish Matters Consulting Limited cieszą się największym powodzeniem?
E.Ś.: Bardzo duże zainteresowanie budzą kursy te typu „Start-up”, dla osób planujących założyć własną działalność. Takie kursy prowadzimy już od 2010 roku. Dwa lata temu zmodyfikowaliśmy i skróciliśmy program, oferując trzygodzinne szkolenie „Samozatrudnienie dla początkujących”. W ciągu ostatnich 48 miesięcy zrealizowaliśmy je w takich miastach jak Londyn, Manchester, Leeds, Bradford, Peterborough, Nottingham, Lincoln, Gateshead, Sunderland, Birmingham, Bristol, Edynburg i Glasgow. Cały czas dodajemy nowe tematy. W 2015 roku był to kurs „Jak założyć i prowadzić firmę sprzątającą w UK", w zeszłym roku - „Jak założyć i prowadzić firmę w branży Beauty w UK", a w tym roku „Rozliczanie firmy Limited". Najpopularniejsze jest natomiast nasze szkolenie „Księgowość własnej firmy i rozliczenie roczne Self Assessment” samozatrudnionego, które ukończyło już ponad tysiąc osób.
TSUK: Czy warto uczestniczyć w takim szkoleniu, skoro całe rozliczenie może za kilkadziesiąt funtów zrobić księgowy?
E.Ś.: Sądząc po częstotliwości kursów, liczbie uczestników i ich opiniach, warto. Wielokrotnie uczestnicy kursów mówią nam, że dopiero na naszym kursie uzyskali rzeteleną odpowiedź na swoje pytania, że dopiero po tym kursie nabrali pewności, że właściwie się rozliczają. Często dostajemy też informacje, ile uczestnik zaoszczędził na podatku, odliczając wydatki, których wcześniej nie postrzegał jako koszty prowadzenia działalości. Proszę pamiętać po za tym, że ta wiedza jest wiedzą na lata, czyli nie jest to jednorazowe zaoszczędzenie na jednym rozliczeniu rocznym, ale kilkurazowe.
TSUK: A ile taki kurs kosztuje?
E.Ś. 50 funtów plus VAT czyli 60 funtów. Za trzy godziny szkolenia i szczegółowe materiały, jakie kursant dostaje „na wynos”.
TSUK: To rzeczywiście przystępna cena. A jaki jest terminarz tych szkoleń? Kiedy kolejne?
E.Ś. 1 kwietnia w Manchesterze prowadzimy szkolenie "Jak założyć i prowadzić firmę sprzątającą", a 2 kwietnia "Samozatrudnienie dla początkujących" w Crewe. Potem, ze względu na koniec roku podatkowego koncentrujemy się na szkoleniach "Księgowość własnej firmy i rozliczenie roczne Self Assessment", które przeprowadzimy 29 kwietnia w Barnsley, a 30 kwietnia w Reading. Ale nie zapominamy też o innych tematach - 1 maja w Londynie Watford przeprowadzimy kurs "VAT w UK łatwiejszy niż myślisz". W czerwcu planujemy 5 kursów z różnych tematów w Luton.
TSUK: A jakie nowe tematy Pani firma przewiduje czy może już przygotowuje?
E.Ś. Opowiadając na potrzeby naszych kursantów opracowujemy kurs na temat ksiegowości pracodawcy (Payroll),.a także kursy bardziej biznesowo-marketingowe, np. „Jak zdobyć brytyjskiego klienta”. W trakcie kursu przedstawimy sposoby pozyskiwania kienta indywidualnego, zdobywania kontraktów z firm prywatnych i wreszcie startów w przetargach i konkursach ofert firm z sektora publicznego czyli Councili, szkół itp. Nie zapominamy też o potrzebie dokształcania polskich biznesmenów w temacie najbardziej trendy – mediach społecznościowych. Wkrótce zaczniemy prowadzić szkolenia z tej tematyki, dostrzegając potencjał marketingowych tego typu mediów. Naszą ofertą chcemy poszerzyć też o praktyczne kursy komputerowe do celów biurowych i pracy we własnej firmie.
TSUK: Życzymy zatem powodzenia w realizacji tych planów i jeszcze większej grupy zadowolonych klientów.
E.Ś. Bardzo dziękuję. Zapraszam użytkowników portalu Twój Sukces UK na nasze kursy. Dziękuję za miłą rozmowę.
KLIENCI FIRMY POLISH MATTERS CONSULTING O KURSACH:
· Mogłem zdobyć tu wiele rzeczowych informacji, których nie dałoby się znaleźć w jednym miejscu, pozyskać z jednego źródła. Interesujące były porady osoby, która sama prowadzi firmę, która ma już w tej dziedzinie doświadczenie. Można było również liczyć na pomoc w odpowiedzi na pytania dotyczące własnych pomysłów na biznes. – Ireneusz Tomica, uczestnik szkolenia typu Start-Up w Gateshead, październik 2010 r.
· To bylo bardzo dobre i profesjonalne spotkanie. Dzięki pani Eli poczułam się bardziej pewnie w moim małym biznesie. Mam nadzieję, że to zaowocuje samymi sukcesami. Już nie mogę się doczekać następnego kursu – Katarzyna Jaruzel z firmy „Guard of Cleanness”., uczestniczka szkolenia „Księgowość własnej firmy i rozliczenie roczne” w Darlington w listopadzie 2013 r.
Więcej informacji o kursach firmy Polish Matters Consulting Ltd. znajdziesz na Fanpage firmy www.facebook.com/PolishMattersConsultingLtd . Warto też skontaktować się z firmą:
-telefonicznie: numer telefonu: 01670 33 65 44 (czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 17.00
- SMS-owo: numer komórki 077 235 445 62 (SMS-y przyjmowane całą dobę)
- e-mailowo: This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.
- korzystając z formularza kontaktowego zapisu na kurs – KLIKNIJ TUTAJ>>
Zdjęcie: Elżbieta Ślebzak prowadzi szkolenie typu Start-Up, Gateshead, październik 2011 r.