Brytyjski rząd planuje zwiększenie stawek mandatów i grzywien, wyznaczanych przez sądy za różne wykroczenia, w tym drogowe.
Oznacza to, że niektóre grzywny wzrosną czterokrotnie, a przekroczenie prędkości na autostradzie może skutkować karą w wysokości nawet 10 tysięcy funtów.
Planowana podwyżka stawek mandatów i grzywien jest pierwszą tego typu od 1991 roku.
Oto te proponowane zmiany w taryfikatorze brytyjskich mandatów:
· za wykroczenie na poziomie 1 (np. ściganie się motocyklem po drodze publicznej – z 200 na 800 funtów
· za wykroczenie na poziomie 2 (np. jazda motocyklem bez kasku ochronnego) – z 500 na 2 tys. funtów
· za wykroczenie na poziomie 3 (np. awanturowanie się po pijanemu w miejscach publicznych – z 1 tys. na 4 tys. funtów
· za wykroczenie na poziomie 4 (np. przekroczenie prędkości na autostradzie) – z 2,5 tys. do 10 tys. funtów.
Mandaty zależne od dochodów
Proponowane stawki maksymalne nie muszą jednak dotyczyć wszystkich. W praktyce sądy magistrackie biorą pod uwagę dochody osoby popełniającej wykroczenie i ustalają stosowne kary. Dlatego przeciwnicy podwyżek mówią wprost, że nowe stawki nie wpłyną na postawę osób o niskich zarobkach, za to można je uważać za kolejny podatek od bogatych.
Oprócz kar wymierzanych w sądach kierowcy popełniający wykroczenia powinni liczyć się także z podwyżką cen polisy ubezpieczenia samochodu – w przypadku wyroku skazującego za przekroczenie limitu prędkości na autostradzie cena ubezpieczenia wzrasta nawet o 34%.
torque