Kobiecy kaprys czy też manifest religijny? Trudno orzec, co było powodem, dla którego pewna kobieta biznesu z Londynu kupiła na licytacji DVLA tegoroczną tablicę rejestracyjną za – bagatela – 233 tysięcy funtów! Nie chodzi tu o personalizowaną tablicę z imieniem czy znaną nazwą, ale o standardową, tegoroczną tablicę, z liczbą 15 w środku.
Tegoroczna, marcowa licytacja standardowych tablic rejestracyjnych, prowadzona przez DVLA wywołała ogromne zainteresowanie klientów – weszły właśnie do użycia tablice z piętnastką w środku. Tę liczbę można odczytywać jako IS, co czyni te najnowsze tablice bardzo atrakcyjnymi. Największe emocje wzbudziła rejestracja KR15 HNA (KR to wyróżnik literowy dla miasta Northampton, 15 – bieżący rok) właśnie dlatego, że można ją odczytać jako KRISHNA. Za tę rejestrację anonimowa uczestniczka licytacji z Londynu zapłaciła 233 tysięcy funtów, bijąc brytyjski rekord ceny za tablicę standardową. Tuż przed KR15 HNA była licytowana rejestracja KR15 HAN, którą sprzedano za 98,5 tys. funtów. Warto też wspomnieć rejestrację TR15 TAN, która osiągnęła na licytacji cenę 25 tys. funtów. Jeszcze wyższe ceny osiągają na licytacjach i na rynku wtórnym rejestracje personalizowane. Rekord w tym zakresie należy do rejestracji 25 O, sprzedanej za 518 tysięcy funtów dealerowi Ferrari o nazwisku John Collins. Najdroższą rejestracją jest F1, którą próbowano odkupić od obecnego właściciela (Afzal Kahn) za 6 milionów funtów. torque