Do brytyjskiego kalendarza szczepień doszło w tym tygodniu kolejne szczepienie – przeciwko meningitis B czyli zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych typu B. Program szczepień obejmie niemowlęta, które otrzymają trzy dawki szczepionki – w wieku dwóch, czterech i dwunastu miesięcy. Szczepione mają być dzieci urodzone po marcu 2015 r.
Jak zwykle przy okazji szczepień na nowo rozgorzewa dyskusja, czy szczepić dziecko czy też nie. Warto wiedzieć, że – w przeciwieństwie chociażby do polskiego – brytyjski system opieki zdrowotnej nie zmusza rodziców do szczepienia dzieci i daje im możliwość rezygnacji ze szczepień.
Ponieważ jesteśmy nie tylko redakcją portalu dla Polaków w UK, ale też na co dzień – rodzicami, apelujemy do Państwa, aby jednak szczepić dzieci.
Meningitis typu B to choroba, która w jednym na dziesięciu przypadków kończy się śmiecią, a w wielu innych trwałym kalectwem i niepełnosprawnością. Związane jest to w wystąpieniem u chorego wybroczynek, co prowadzi do rozwinięcia się gangreny. W przypadku gangreny jedynym ratunkiem jest amputacja. Zdarzają się przypadki, że amputować trzeba wszystkie kończyny, czasem kończy się tylko na dłoni lub paluszkach. Ponadto choroba sieje spustoszenie w mózgu, powodując często utratę słuchu.
Prosimy pamiętać, że szczepienia polegają na wprowadzeniu do organizmu dziecka martwych wirusów, które nie mogą same w sobie zaszkodzić, ale pozwalają organizmowi poznać te wirusów i wytworzyć mechanizmy obronne wobec nich, aby w przyszłości skutecznie je zwalczać.
Koncerny farmaceutyczne od lat pracują nad opracowaniem kolejnych szczepionek i lekarstw na różne choroby. Dlaczego tak wiele dobrego mówi się o pracach nad lekarstwem na raka, a „wiesza się psy” na tych samych koncernach za produkcję i sprzedaż szczepionek?
Gdyby nie obowiązkowe szczepienia w Polsce, niektórzy z nas mogliby nie dożyć wieku dorosłego wcale.
Setki lat temu epidemie chorób zakaźnych wybijały całe miasta i regiony. Wtedy jednak ludzie nie przemieszczali się tak szybko i choroba nie rozprzestrzeniała się w tak zastraszającym tempie, w jakim to może się dziać w XXI wieku.
Rezygnacja ze szczepionek do powrót do średniowiecza! Do odwrócenie się od wszystkich zdobyczy cywilizacyjnych.
To nie tylko krzywda wyrządzana własnemu dziecku, ale także stwarzanie ryzyka dla innych dzieci. Jeśli nawet Twoje dziecko wyjdzie zdrowo z danej choroby, nigdy nie dowiesz się, ile innych dzieci zdążyło tą chorobą zarazić w okresie inkubacyjnym choroby. W Stanach Zjednoczonych już zdarzały się pozwy przeciwko rodzicom nieszczepiącym dzieci, którzy pośrednio doprowadzili do śmierci lub trwałego kalectwa innych dzieci.
Dalej nie trafiają do Ciebie te argumenty?
To pomyśl, jak się będziesz czuł/czuła, gdy w szpitalu dowiesz się, że przez Twoją głupotę i lekkomyślność Twoje dziecko będzie musiało mieć amputowaną nóżkę lub rączkę, a może wszystkie cztery kończyny. Choroba może też spowodować utratę słuchu. Czy naprawdę takiej przyszłości chcesz dla swojego dziecka? Jak spojrzysz mu w oczy? Czy będziesz mógł/mogła żyć ze świadomością, że jedną decyzją uczyniłaś dziecko niepełnosprawnym?
Dlatego jeszcze raz apelujemy: Kochasz, to szczep swoje dziecko!
Redakcja Twój Sukces UK
(w tym mama dziecka z autyzmem)