8 marca kobiety uczcić można goździkami i rajstopami, udziałem w Manifie lub wspólną modlitwą za ofiary feminizmu – wiele jest sposobów świętowania, wiele też interpretacji słów „kobieta”, czy „kobiecość”. My zaś publikujemy raport Instytutu Monitorowania Mediów, który zbadał przekazy internetowe dotyczące kobiet i te stworzone przez kobiety w okresie od 1 marca 2011 do 1 marca 2012 roku.
Słowo „kobiecość” pojawiło się w internecie prawie 23 tys. razy na przestrzeni 12 miesięcy. Najczęściej pojawiające się określenie dotyczące kobiet to „piękna” – 22 tys. publikacji. Na odległym drugim miejscu znalazła się „silna” (2,6 tys. materiałów), następnie „mądra” (2,1 tys. publikacji) i „niezależna” (1,7 tys. postów). Wysoko uplasowały się też „zadbana” i „szczęśliwa”.
Kobiety o sobie
Piękno nie bez powodu kojarzy się z kobietami – z analizy przekazów internetowych wynika, że zagadnienia dotyczące urody są dla kobiet ważne. Lektura publikacji na forach poświęconych urodzie, dla matek – obecnych i przyszłych, osób dbających o linię, wskazuje na to, że kobiety traktują swój wygląd bardzo poważnie, czasem niepokojąco poważnie. „Chcę być piękna” – te słowa pojawiły się w internecie prawie 1,3 tys. razy. 950 publikacji zawierało deklarację „chcę być szczupła”. W 240 materiałach pojawiły się słowa „chcę być atrakcyjna”, ale kilkanaście z nich nie odnosiło się do urody, tylko atrakcyjności zawodowej – np. „chcę być atrakcyjna na rynku pracy”.
Dla kogo to wszystko?
Na forach dla osób odchudzających się częstą praktyką jest konieczność podania przyczyny walki ze zbędnymi kilogramami. Jako motywację internautki podają często względy zdrowotne lub niezadowolenie z siebie, niekiedy zaś walka o atrakcyjny wygląd jest związana ze staraniem o zainteresowanie obecnego partnera lub szukaniem nowego. Przykłady deklaracji kobiet: „hmmm, na pewno robię to dla siebie oraz dla mojego męża, chce być atrakcyjna. Znajdzie się też kilka osób, którym chce żeby kopara opadła”, „Nie chcę, żeby mój mąż zniechęcił się do mnie, obcując z taką górą kilogramów”, „Chcę, żeby mój mąż i dziecko byli ze mnie dumni” lub „jak dla kogo?? dla tych wszystkich którzy chodzą ulicami żeby mieli w końcu na kogo popatrzeć”.
Partner jest ważny
„Chciałabym, żeby mój mąż (przyszły, którego jeszcze nie mam) miał takie same cechy charakteru, co mój tata” – zadeklarowała jedna z internautek. Stworzenie udanego związku z odpowiednim kandydatem to jednak dopiero początek drogi. Życzenia „chciałabym, żeby mój mąż/chłopak/partner/narzeczony” pojawiły się ponad 150 razy. W materiałach tego rodzaju internautki pisały głównie o akceptacji i zrozumieniu, niekiedy ujawniały fantazje erotyczne, którymi wstydziły się podzielić z partnerem. Na forach dla kobiet w ciąży ważnym tematem jest udział ojca dziecka w porodzie. Wiele ciężarnych obawia się, że poród rodzinny może spowodować, iż przestaną być postrzegane jak obiekt seksualny. Jednocześnie zdarzają się posty, w których kobiety skarżą się, że już sama ciąża oznacza koniec aktywności seksualnej. Fora dla ciężarnych czy młodych matek to niezwykłe zjawisko w internetowym społeczeństwie – mówi Nina Olszewska z Instytutu Monitorowania Mediów – Niewiele jest miejsc w sieci, które mają tak zintegrowanych, wręcz zaprzyjaźnionych użytkowników. Kobiety wspierają się wzajemnie, pomagają i zwierzają się wirtualnym koleżankom, często narzekając na wiecznie zapracowanych partnerów.
Nie tylko Matki Polki
„Jestem spełnioną…” - tego rodzaju deklaracje pojawiły się ponad 650 razy w internecie, w wielu wariantach: chociażby „żoną i matką” – w ponad 120 materiałach, czy „singielką” – w prawie 60 publikacjach. O spełnieniu zawodowym również pisano wielokrotnie. Interesujące publikacje związane ze spełnieniem to także prezentacje, m.in. Gabinetu Dobrego Samopoczucia czy projektu Pozytywna Egoistka, aktywizujących kobiety warsztatów i szkoleń. O aktywności zawodowej kobiet napisano w prawie 400 tekstach, o bezrobociu pań – w 420. Słowa „jestem feministką” pojawiły się 1050 razy, o Manifie napisano 3,4 tys. razy.
Kobiety singielki
Z naszych badań wynika, że polskie singielki to kobiety dobrze wykształcone, ambitne, skoncentrowane na samorozwoju. Dla nich posiadanie męża lub partnera nie jest kluczowym życiowym priorytetem. Są wymagające względem siebie i mężczyzn, z którymi chciałyby się związać. W myśl zasady „nic na siłę” wolą życie w pojedynkę niż w związku, który nie jest idealny. O polskich kobietach żyjących w pojedynkę mówi się, że są zaradne i inteligentne, chcą tworzyć związki partnerskie, chcą mieć czas na rodzinę i samorealizację.
Dlatego też w serwisach randkowych szukają mężczyzn, których cechuje inteligencja i poczucie humoru. Cenią partnerów, z którymi można stworzyć relację, gdzie obie strony są równe - dzielą się nie tylko radościami i smutkami, ale również obowiązkami domowymi – mówi Ewa Sapieja manager ds. PR Sympatia.pl.
Nina Olszewska, Instytut Monitorowania Mediów
O raporcie:
Analizę wykonano na podstawie 90 232 materiałów internetowych dostarczonych przez Instytut Monitorowania. Raport obejmuje okres 12 miesięcy: od 1 marca 2011 do 1 marca 2012 r.