Większość z nas nie wyobraża sobie życia bez słodyczy: dostarczają przyjemnych wrażeń smakowych, poprawiają humor, dodają energii, są w końcu idealnym podarunkiem na każdą okazję. Mają przeróżne kształty i rozmiary, wytwarzane są z różnorakich składników, a z biegiem lat powstaje coraz więcej rodzajów wszelakich łakoci.
Co ciekawe, rewolucja w cukiernictwie doprowadziła w niektórych krajach nawet do produkcji słodyczy, które… nie są słodkie. Najbardziej rewolucyjna pod tym względem jest oczywiście Japonia, która słynie z eksperymentowania ze smakiem. W Kraju Kwitnącej Wiśni na półkach sklepowych znaleźć możemy takie ,,smakowitości” jak np. cukierki z ośmiornicy, lody o smaku mięsa, karmelki z meduzy, czy mątwy w czekoladzie. Na szczęście w większości krajów panuje i od zawsze panowało tradycyjne rozumienie słodkiego smaku: już starożytni obtaczali owoce i kwiaty w miodzie, przyrządzali galaretki oraz konfitury z róży, jabłek czy śliwek. Klasyczna czekolada natomiast swoje początki ma w historii plemion środkowoamerykańskich, którzy jako pierwsi wytwarzali aromatyczny ,,napój bogów” z nasion kakaowca.
Nie każdy wie, że większość słodyczy znanych w Polsce i uważanych za nasz narodowy lub przynajmniej głęboko zakorzeniony w tradycji produkt, tak naprawdę pochodzi z najodleglejszych zakątków naszego globu. Pierniki na przykład wywodzą się z kuchni bogatych mieszkańców średniowiecznych miast niderlandzkich, którzy te korzenne ciasta wykorzystywali nie tylko jako poczęstunek dla gości, ale także lekarstwo; początków bombonierki natomiast upatrywać można na dworze króla Francji – Ludwika XIV, który zwykł obdarowywać zacnych wizytatorów pudełeczkami z łakociami, zwanymi bombonierre (od fr. bon bon – cukierek).
Kolejnym i jednym z najpopularniejszych słodyczy w Polsce jest chałwa, której początki sięgają starożytnych Indii, gdzie przysmak ten wytwarzano z karmelu oraz zmielonych nasion sezamu, orzechów, słonecznika itp. Z czasem przepis na ten niezwykły przysmak zaczął rozprzestrzeniać się i ewoluować – podstawowym składnikiem tureckiej chałwy jest pszenica durum, azjatyckiej – kasza manna, a tej pochodzącej z Grecji – skrobia kukurydziana. Istnieją także chałwy z dodatkiem rodzynek, orzechów pistacjowych, sezamu, a także suszonych owoców, np. żurawiny, porzeczek itp.
W Polsce dostępne są różne rodzaje i smaki chałwy, ale tylko nieliczne z nich produkowane są według tradycyjnej receptury, np. chałwa z orzechami Odry. Wyrabiana ręcznie zgodnie z tradycjami posiada bogaty pełny smak i charakterystyczny aromat, którego nie da się pomylić z żadną inną słodkością. Produkt taki jest odpowiednio kruchy i niezbyt gorzki. Można stosować go nie tylko jako przekąskę, ale także zużytkować do innych dań: serników chałwowych, ciasteczek z chałwą lub lodów.
Jeśli będzie ona najwyższej jakości – nie miejmy wyrzutów sumienia, jedząc od czasu do czasu ten energetyczny przysmak.