Czasem w pracy nie chodzi o wysokie wykształcenie, znajomość języków obcych czy obsługę komputera. Są zawody, w których liczą się inne rzeczy – dobry węch, zamiłowanie do przyrody czy brak zahamowań. Oto zestawienie zawodów, o których mało kto słyszał, a które mogą być dobrym rozwiązaniem dla osób bezskutecznie poszukujących etatu.
1. Nurek wyławiający piłki golfowe
Praca takiej osoby jest prosta – gdy piłka golfowa trafi do wody, trzeba ją wyłowić. Na nowoczesnych polach golfowych taki profesjonalny nurek zarabia krocie, wyławiając nawet 5 tysięcy piłek dziennie. Jedynym negatywem tego zawodu jest fakt, że w wodzie, oprócz piłek golfowych, mogą znajdować się też kawałki szkła czy zardzewiały złom, a nawet... krokodyle.
2. Tester zapachów
Pomimo rozwoju technologicznego i naukowego, firmy kosmetyczne nadal potrzebują profesjonalnych “nosów” do wąchania produktów. Praca nie jest łatwa – tester musi powąchać 60 różnych próbek trzykrotnie w ciągu godziny.
3. Pracownik gotujący włosy
Zawód tak dziwny, że aż trudno go przedstawić w krótszy sposób. Gotowanie włosów uchodzi za jedną z najgorszych profesji. Trzeba stać nad wielkim kotłem, w którym gotują się różnego rodzaju włosy zwierzęce tak długo, aż staną się miękkie i będą mogły być stosowane do produkcji sztucznych włosów.
4. Kominiarz
Zawód stary prawie jak świat, a ciągle potrzebny. W Wielkiej Brytanii przez wieki za najlepszych kominiarzy uznawano dzieci, które były na tyle małe, żeby przecisnąć się przez cały komin, czyszcząc go przy okazji. Teraz w zawodzie tym chodzi bardziej o sprzęt, ale i tak nigdy nie uda się kominiarzowi nie pobrudzić się sadzą i popiołem.
5. Tester mebli
W zawodzie tym płacą Ci za to, że siedzisz lub wykładasz się na krzesłach, fotelach, sofach i łóżkach, pomagając producentowi w testach bezpieczeństwa, komfortu i jakości.
6. Wąchacz ręczników papierowych
Kolejny zawód wymagający dobrego nosa. W tym wypadku chodzi o sprawdzenie, czy ręczniki są zawsze czyste i bezzapachowe.
7. Osoba zbierająca odchody nietoperzy w jaskiniach
Odchody nietoperzy mają zastosowanie w medycynie, ale ich zapach jest tak silny, że może być nawet trujący. Pracownik zbierający odchody musi jednak najpierw odnaleźć jaskinie, w której śpią i brudzą nietoperze, a to nie jest łatwe. Same zbieranie nawozu też do przyjemnych i łatwych nie należy.
emka