Co łączy zdobywczynię Złotego Globu, właścicielkę klubu piłkarskiego i założycielkę dynamicznej firmy odzieżowej? Każda z nich, mimo przeciwności losu, wyprowadziła swoją firmę i swoje życie na prostą. Jane Seymour, Brendi Temple oraz Karren Brady opowiadają, jaką drogę przeszły od bankructwa, oskarżeń o korupcję, aż na szczyty biznesowych karier.
Coraz większa aktywność kobiet w biznesie dotyczy całej globalnej gospodarki. Jak szacuje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, własny biznes uruchamia na całym świecie już 126 mln kobiet. W Polsce udział kobiet wśród grupy osób samozatrudnionych przekracza 35 proc. (12 miejsce w Europie). Przedsiębiorstwa zatrudniające pracowników w jednej trzeciej należą do kobiet. Polki lepiej niż Polacy oceniają warunki zakładania działalności gospodarczej – 29 proc. pań jest zdania, że są one wystarczające by przetrwać co najmniej sześć miesięcy od założenia firmy, podczas, gdy podobnego zdania jest 23 proc. mężczyzn.
W Stanach Zjednoczonych kobiety posiadają ponad 9 mln firm zatrudniając ok. 19 mln pracowników. Najczęściej rozpoczynają działalność korzystając z nieformalnych źródeł kapitału (np. pożyczek od znajomych i rodziny). W latach 2007-2014 niemal cztery na dziesięć startup’ów zakładały kobiety. Często do założenia własnego biznesu zmusza je sytuacja rodzinna i materialna. Tak było w przypadku Brandi Temple, która w 2008 r. w obliczu obawy o utratę pracy przez męża założyła małą firmę odzieżową. Pierwsza siedziba Lolly Wolly Doodle mieściła się w przydomowym garażu. Korzystając z możliwości promowania swoich produktów przez media społecznościowe, firma w krótkim czasie stała się największym sprzedawcą na Facebook’u, tworząc ponad 100 miejsc pracy.
Dzięki social mediom firma szybciej reaguje na oczekiwania klientów
„Działalność oparta o nowe kanały komunikowania wymaga szczególnej odwagi, by nie bać się eksperymentować” – powiedziała Brandi Temple, opowiadając o swojej drodze biznesowej kilkunastu tysiącom przedsiębiorców zgromadzonych na Sage Summit Nowym Orleanie pod koniec lipca. „Media społecznościowe dają wiele nowych możliwości, na które nie mogą liczyć przedsiębiorstwa obawiające się nowych kanałów docierania do klientów. Spotykałam się z opiniami innych przedsiębiorców – co się stanie, jeżeli jakiś element nie zadziała? Gdy korzystamy z social media, nie ma takich dylematów. Kiedy chciałam przetestować nowy projekt, zamieszczałam zdjęcie w Facebook’u i pytałam użytkowników czy im się podoba. Jeżeli odpowiedź była negatywna, wówczas po prostu rezygnowałam z niego. Ale jeżeli spotykał się z zainteresowaniem - tworzyliśmy kolejne”.
Firmy odzieżowe działające w tradycyjny sposób nie mają takich informacji zwrotnych od konsumentów. Muszą planować swoje kolekcje na kilka sezonów do przodu, co jednak powoduje ryzyko, że nie uda się trafić w trendy i gusta konsumentów. „W DNA naszej firmy wpisana jest szybka i elastyczna reakcja na oczekiwania i głosy klientów, a także na zmiany w otoczeniu. Kiedy zmienił się algorytm Facebook’a, musieliśmy szybko zareagować, dostosowując nasze przekazy komunikacyjne do nowej sytuacji, by nie wypaść z gry” – zauważyła Bradi Temple.
Zdobywczyni Złotego Globu, popularna w Polsce dzięki roli w serialu Dr Quinn, Jane Seymour, po kilku nieudanych małżeństwach i roztrwonieniu majątku przez eksmęża, dzisiaj angażuje się w działalność biznesową, artystyczną i charytatywną. „Doszłam do wniosku, że wyzwania są okazją by dokonywać w życiu zmian. Moja matka, która była więziona przez Japończyków w czasie wojny, powiedziała, że życie stawia przed nami wyzwania. Jeżeli masz cel w życiu, wówczas rozwiązania same cię znajdą”. Dlatego Seymour nie poddała się, nawet gdy będąc u szczytu kariery aktorskiej, okazało się, że zamiast fortuny, posiada milionowe długi. Dzisiaj firmuje swoim nazwiskiem m.in. linię kosmetyków i biżuterii; angażuje się także w działalność organizacji pozarządowych, pomaga w akcjach UNICEF.
Choroba, oskarżenia o korupcję nie złamały pierwszej damy futbolu
Karren Brady w wieku 23 lat została współwłaścicielką klubu piłkarskiego. Nie tylko musiała rozpychać się łokciami w futbolowym świecie zdominowanym przez mężczyzn, ale także stawiać czoło o wiele cięższym wyzwaniom. W 2006 r. zdiagnozowano u niej tętniaka mózgu, którego na szczęście udało się szybko usunąć. W lutym 2009 r., gdy pełniła funkcję prezesa klubu Birmingham City, została aresztowana w ramach śledztwa korupcyjnego w brytyjskim futbolu (śledztwo nie wykazało żadnych nieprawidłowości z jej strony). Porównując ją do Margaret Thatcher, brytyjska prasa zauważyła, że o ile Żelaznej Damie udało się rozbić szklany sufit nad sobą, to jednak zostawiała inne kobiety ich własnemu losowi. Brady postępuje odwrotnie – gdy opuszczała Birmingham City, 75 proc. stanowisk kierowniczych sprawowały kobiety.
„Kiedy wchodziłam do zarządu klubu wiele osób mówiło mi, że muszę być dwa razy lepsza niż mężczyzna na tym samym stanowisku. Odpowiadałam, że nie będzie z tym problemu” – wspomina Brady, dodając, że w życiu i biznesie kluczową role odgrywa ambicja. „Bez niej nie mamy szans na jakikolwiek sukces w biznesie. Zawsze trzeba sięgać po każdą szansę i okazję by móc ją wykorzystać w biznesie. W tym samym stopniu dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn”.
***
Inspirującą rozmowę z trzema kobietami sukcesu przeprowadził Tom Davies z miesięcznika Forbes w czasie odbywającego się w dniach 28-30 lipca w Nowym Orleanie Sage Summit – spotkaniu kilkunastu tysięcy przedsiębiorców z całego świata wymieniających się doświadczeniami i pomysłami na prowadzenie firmy.
Źródło: Sage Sp. z o.o.