Sieć handlowa Tesco, zatrudniająca ponad 290 tysięcy pracowników i będąca największym pracodawcą w brytyjskim sektorze prywatnym, planuje utworzenie 20 tysięcy nowych miejsc pracy w ciągu najbliższych dwóch lat. Nowe miejsca pracy mają powstawać w już istniejących placówkach sieci, jak również w nowo otwieranych.
Firma zakomunikowała, że połowę z tych miejsc pracy będą stanowić stanowiska na pełen etat lub część etatu, zaś drugie 10 tysięcy będzie stanowiskami praktykanckim dla osób już zatrudnionych i nowych pracowników.
Plany Tesco skomentował Premier David Cameron, zachwycając się tą inicjatywą i jej wpływem na brytyjską gospodarkę. Decyzja utworzenia nowych miejsc pracy wydaje się jednak w pewnym sensie wymuszona presją publiczną. W zeszłym tygodniu pisaliśmy o „niewolniczej pracy” za darmo pod groźbą utraty zasiłków w ramach programu „Get Britain Working”, w którym uczestniczyło Tesco (czytaj tutaj). Zapowiedź utworzenia tak wielu miejsc pracy z pewnością poprawi wizerunek firmy, a także – na co z pewnością liczy zarząd firmy – jej obroty i zyski po słabym dla sieci okresie świątecznym i początku nowego roku. Tesco podkreśla, że chce dać szansę na zatrudnienie bezrobotnym młodym ludziom, których w Wielkiej Brytanii jest obecnie ponad milion. Przyznać trzeba, że już w tej chwili osoby poniżej 25. roku życia stanowią ¼ pracowników Tesco. emka Na stronie Tesco Careers możesz przejrzeć oferty pracy w Tesco i złożyć swoją aplikację.