Brytyjski sektor opieki jest najbardziej „na bakier” z rządowymi wymaganiami odnośnie krajowej płacy minimalnej – National Minimum Wage. Na dodatek odsetek firm płacących za mało jest obecnie najwyższy od pięciu lat.
HM Revenue and Customs skontrolowało 224 pracodawców z tego sektora. Aż 48% z nich zaniżało wynagrodzenia i nie płaciło ustawowej płacy minimalnej, wynoszącej obecnie dla pracowników powyżej 21. roku 6,31 funta za godzinę. W sumie kontrola ujawniła, że firmy te zalegają pracownikom około 339 tysięcy funtów. Poszkodowanych jest 2 443 pracowników.
Niedopłata wynika bądź z tego, że firmy nie płaciły pracownikom za czas spedzony na szkoleniach i dojazdach albo z tego, że potrącały z wynagrodzenia jakieś koszty.
Największym rekordzistą jest pracownik, któremu firma zalega aż 11 223 funty. Około 75% nieprawidłowości dotyczy jednak znacznie mniejszych sum – poniżej 250 funtów.
Przedstawiciel rządu już zapowiedział surowe kary wobec pracodawców zaniżających wynagrodzenie. Będą to kary finansowe, podawanie nazw firm i pracodawców do wiadomości publicznej, a nawet kary sądowe. Wszyscy poszkodowani pracownicy mają oczywiście otrzymać wyrównanie wynagrodzenia.
emka