Dziś Wigilia. Dla wielu Polaków, spędzających święta w Wielkiej Brytanii, dzień smutny, pełen tęsknoty za rodziną i polską tradycją. Najpiękniej te uczucia potrafi wyrazić poeta. Prezentujemy więc wiersz Macieja Bajcera, który kilka lat temu taką smutną Wigilię spędził w północnej Anglii.
"24.12.UK"
Zima zagląda tu od niechcenia,
z północnych prądów kaprysu,
jak mleczarz roznoszący biel,
by zniknąć za rogiem świtu.
Przeciskasz się między stadami indyków
pełnych nadzienia po szyję,
zważając by nie dać się nabić na kolce
po zęby zbrojnych choinek.
Kolejce w polskim deli coś szepcze
na uszka kapusta z grzybami,
zabrakło karpi, ktoś zaklął pod nosem
kolęda zaczęła się sama.
Na stołach biało-czerwono i słono
od kilku łez co pociekły,
bo jednak znowu czegoś zabrakło
jak temu barszczowi z torebki.
Maciej Bajcer