Na książkę Harlana Cobena „Jeden fałszywy ruch” natknąłem się zupełnie przypadkowo. Otrzymałem ją od jednego ze znajomych w prezencie na Boże Narodzenie. Dość nudna oprawa graficzna niezbyt zachęcała do sięgnięcia po lekturę, tak więc minęło trochę czasu zanim zdecydowałem się w nią zgłębić. Ku mojemu zdumieniu, już po przeczytaniu paru pierwszych stron, nie byłem w stanie się od niej oderwać.
Na początku powieści główny bohater - Myron Bolitar spotyka się z zabójcą na cmentarzu. Scena, zupełnie wyrwana z kontekstu zdarzeń, intryguje, ciekawi oraz skłania do dalszego czytania, gdyż nie wiadomo, kim był ów zabójca lub też kogo zabił. Główny wątek rozpoczyna się stronę dalej, kiedy to Myron podejmuje się ochrony Brendy, czarnoskórej gwiazdy damskiej koszykówki, nękanej przez telefony z pogróżkami. Właśnie w tym momencie zaczynają się problemy naszego bohatera.
Jednym z wielu plusów książki jest zaskakujący sposób przedstawienia postaci. Każda z nich posiada unikalną, ostro zarysowaną osobowość, a dialogi między bohaterami są naturalne, pozbawione wszelkiej sztuczności. Z tego powodu fani długich monologów wygłaszanych przez czarne charaktery tuż przed rychłą śmiercią bohatera, mogą być zawiedzeni pozycją.
Następny walor owej powieści to ciekawa oraz nieprzewidywalna fabuła. Liczne zabawne wtrącenia narratora i dowcipne, przesiąknięte ironią dialogi ułatwiają podróż poprzez liczne intrygi i zagadki. Napotkane po drodze dowody oraz informacje ciągle zmieniają pogląd czytelnika na prowadzoną sprawę. Zakończenie kryminału to istny majstersztyk. Logiczny układ zdarzeń doprowadza do zaskakującego zakończenia.
Szczerze mówiąc, najbardziej spodobała mi się nietuzinkowa osoba głównego bohatera. Były pracownik FBI, obecnie menadżer sportowy, Myron Bolitar to bardzo dobrze przemyślana oraz barwnie przedstawiona postać. Obdarzony bystrym umysłem i ostrym żartem, pozostał jednym z moich ulubionych bohaterów literackich.
Jedynym, ogromnym minusem powieści jest jej długość. Według mnie książka była zdecydowanie zbyt krótka. Przebrnięcie przez jej przesiąknięte tajemnicą stronice zajęło mi niestety zaledwie niecały dzień.
Podsumowując, książka „Jeden fałszywy ruch” Harlana Cobena to intrygujący kryminał ze sporą dawką tajemnicy. Wartka, intensywna akcja sprawia, że odejście od lektury staje się wręcz niemożliwe. Mimo, iż nie jestem fanem gatunku, gorąco polecam tę pozycję każdemu, poszukującemu dobrej lektury, czytelnikowi.
Piotr