Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że Kreta nieprzerwanie zachwyca swym urokiem już od czasów starożytnych. Słoneczne kąpiele, bajkowo krystaliczna i ciepła woda, a także rozkosze kulinarne w towarzystwie pięknej architektury – to tylko niektóre atrakcje, jakie może zaoferować królowa greckich wysp. Co jeszcze sprawia, że to miejsce przyciąga turystów z całego świata?
Kilka słów o geografii, historii i podziale administracyjnym
Kreta to największa grecka wyspa i zarazem najdalej wysunięte na południe miejsce w Europie, którego znaczną część zajmują tereny powyżej 200 m n.p.m. Na wierzchołkach najwyższych gór śnieg potrafi gościć nawet do końca czerwca. Ponadto, wyspa posiada linię brzegową o długości ponad 1 000 km, usianą urwiskami, skałami i różnymi rodzajami plaż.
Pierwsi osadnicy pojawili się na tej ziemi aż 6 000 lat p.n.e., ale oczywiście wyspa jest szczególnie znana ze swych pamiątek po czasach panowania cywilizacji minojskiej. Obecnie, Kreta podzielona jest na cztery regiony administracyjne (Rethymnon, Chania, Heraklion i Lasithi), zaś jej mieszkańcy mocno podkreślają swoją kulturową odrębność.
Malownicze krajobrazy i miejsca uwikłane w historię
Cudowny klimat i zapierające dech w piersiach krajobrazy to wciąż tylko jedna strona medalu. Druga to atrakcyjne, zabytkowe miejsca. Będąc na Krecie, nie można pominąć zwiedzania jej stolicy – Heraklionu, a zwłaszcza znajdujących się nieopodal ruin wielkiego pałacu w Knossoss, zwanego również labiryntem Minotaura. Budowla powstała w latach 2000-1400 p.n.e., a nad nią wciąż unosi się duch mitów i legend o królu Minosie, Dedalu i Ikarze oraz uwięzieniu w gąszczu korytarzy przeraźliwej bestii.
Innym wyjątkowym miejscem jest Vulismeni – jedno z dwóch jezior Krety, położone w centrum miasta Agios Nikolaos. Krążą legendy, iż nie ma ono dna, a w jego wodach kąpała się sama bogini Atena. Miasteczko zaś stanowi kolejne centrum turystyki i oczarowuje widokiem wysokich skał, cumujących łodzi w zatoce Mirebello oraz gwarem licznych, sympatycznych kawiarenek.
Warto również wybrać się w dwa rejsy. Jedna droga wiedzie na Spinalongę – Wyspę Trędowatych, na której znajduje się twierdza wenecka z XVI w. Miejsce to przez wiele lat osiedlone było przez ludność cierpiącą na trąd i choć to już przeszłość, turyści pozostają pod ogromnym wrażeniem widoku oraz atmosfery tamtejszych budynków, zajmowanych niegdyś przez sklepy, tawernę i kościoły. Drugi szlak morski biegnie ku wyspie Gramvousa i błękitnej lagunie Balos. Szczególne zainteresowanie budzi znajdujący się na tamtejszej plaży wrak statku, a także twierdza, będąca kiedyś schronieniem dla piratów. Sama laguna oferuje miłośnikom nurkowania widok pięknych zwierząt i roślin morskich.
Ciekawostek na temat tej urokliwej wyspy jest znacznie więcej – można je znaleźć w artykule na portalu kreatywna.pl