Jak informuje holenderska prasa, tamtejsza prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie uchylania się polskich pracowników sezonowych od opodatkowania. Przedmiotem postępowania jest biuro podatkowe z Lejdy z oddziałami w Hadze i Tillburgu. Prokuratura podejrzewa wyżej wymienione biuro o składanie fałszywych deklaracji podatkowych dla sezonowych pracowników z Polski.
W skutek postępowania aresztowano 37-letniego mężczyznę, który jest podejrzewany o składanie fałszywych zeznań podatkowych w imieniu swoich klientów, których większość stanowili pracownicy kontraktowi. Nieuczciwy księgowy poświadczał nieprawdę i deklarował całoroczną pracę swoich klientów na terenie Holandii, w momencie gdy pracowali tam tylko sezonowo. Dzięki temu, uzyskiwali oni wyższe zwroty podatku niż im przysługiwały.
- W 2013 r. holenderski urząd skarbowy zmienił zasady rozliczania deklaracji rocznej w odniesieniu do kwoty wolnej od podatku. Po tej zmianie wielkość kwoty wolnej od podatku uzależniona jest od okresu pracy w Holandii, w sytuacji gdy wcześniej automatycznie jako przepracowany zaliczany był cały rok podatkowy. Taka zmiana szczególnie dotknęła polskich migrantów, pracujących w Holandii sezonowo. Rozliczając podatek w roku 2014 wielkość́ zwrotu jaki można było uzyskać z urzędu zmniejszyła się̨ średnio z 700 do ok. 350 euro. Z kolei ok. 40% migrantów zamiast zwrotu podatku musi dopłacić podatek do urzędu lub też „wychodzi na zero”. Dodatkowo w systemie podatkowych Holandii funkcjonuje zasada, że urząd wypłaca zwrot podatku, czy zasiłek na podstawie deklaracji, którą składa podatnik bez jej weryfikacji. Następnie w okresie do trzech lat po złożeniu deklaracji, urząd może ją weryfikować i korygować – tłumaczy sprawę Adam Powiertowski, Prezes Euro-Tax.pl
Nie jest jeszcze jasne jakie stanowisko wobec klientów nieuczciwego pośrednika przyjmie holenderska prokuratura. Czy poszkodowani przez doradcę znajdą się pod lupą holenderskiej skarbówki? Istnieje prawdopodobieństwo, że osoby, które podpisały nieprawdziwe oświadczenia zostaną wezwane do złożenia wyjaśnień lub będą zobowiązane do oddania zawyżonego zwrotu podatku. Nie wiadomo też, czy UOKiK lub inna instytucja państwowa będzie starała się bronić polskich klientów tej nieuczciwej firmy na terenie Holandii.