W kochającej football Anglii wprowadzane są kary za grę w piłkę nożną na ulicy. Jako pierwsi powiadomienia o wprowadzeniu kar otrzymali mieszkańcy Nottingham.
Nie chodziło bynajmniej o dbałość o bezpieczeństwo dzieci. Grupa mieszkańców z ulicy Ena Avenue w rejonie Sneinton, należącym administracyjnie do Nottingham, zgłosiła skargę do organizacji NCP, w której współpracują przedstawiele władz miasta i policji. Skarga dotyczyła dzieci, które kopią piłkę w ten sposób, że ta uderza w okoliczne samochody i domy.
Skargę potraktowano poważnie i rozesłano listy do rodzin zamieszkujących w tej okolicy, informujące o wprowadzeniu mandatu w wysokości 100 funtów za grę w piłkę na ulicy. Powołano się przy tym na zapis 161 brytyjskiego kodeksu drogowego (Highway Act) na temat kar za powodowanie określonego niebezpieczeństwa czy uciążliwości na ulicy.
W przypadku nie zapłacenia mandatu przez rodzica, dziecko trafi do kartoteki ASBO za aspołeczne zachowanie.
Oburzeni rodzice młodych piłkarzy bronią swoich dzieci, mówiąc, że wolą mieć oko na dziecko bawiące się na ulicy przed domem, niż puścić je na odległy plac zabaw.
mik