Producent łóżek i materacy, który zmuszał pracowników do niewolniczej pracy, płacąc 30 funtów za 21 tygodni pracy i kwaterując 42 robotników w dwusypialnianym domu, stanął przed sądem.
Mohammed Rafiq, właściciel firmy Kozeesleep z zachodniego Yorkshire, sprzedający swoje produkty w tak znanych i szanowanych sieciach sklepowych jak Next i John Lewis, usłyszał zarzuty handlu ludźmi i zmuszania do niewolniczej pracy. Wcześniej zostało już skazanych jego dwóch węgierskich współpracowników: Janos Orsos (5 lat pozbawienia wolności) i Ferenc Illes (3 lata więzienia).
Teraz przed sądem toczy się sprawa samego Rafiqa, któremu zarzuca się wykorzystanie pracowników i traktowanie ich jak niewolników.
Pracownicy Kozeesleep mieszkali w ogromnej ciasnocie. W skrajnym przypadku w jednym domu dwusypialnianym zakwaterowanych było 42 mężczyzn. Pracowali nawet po 20 godzin na dobę, otrzymując wynagrodzenie w wysokości 10 funtów na tydzień. Jedna z ofiar przepracowała ponad 21 tygodni, za co zapłacono jej tylko 30 funtów. Znaczna część ofiar to Węgrzy, zwabieni do Wielkiej Brytanii przez rodaków – Orsosa i Illesa. Wyzyskiwani pracownicy nie otrzymywali również odpowiedniego wyżywienia – jeden z nich stracił ponad 10 kilogramów wagi.
Zarówno Next jak i John Lewis zerwali swoje kontrakty z Kozeesleep.
mik