Przed Bożym Narodzeniem rośnie zapotrzebowanie nie tylko na pracowników sklepów i kurierów, ale również na różne usługi – sprzątanie, remonty, wypieki. Sieć Tesco odkryła jeszcze jedną potrzebę Brytyjczyków i tworzy właśnie całkiem nowy zawód, którego angielską nazwę można przetłumaczyć jako rozplątywacz światełek choinkowych.